sobota, 11 września 2010

TORT Ring

Podobno mąż mojej koleżanki był nim zachwycony... nie jest to łatwy tort...


   Zacznę od poczatku, biszkopt upiekłam w kwadratowej formie, przekroiłam go na 3 warswy, każdą warstwę nasączyłam bardzo mocną espresso, takie było życzenie, bowiem był to tort tiramisu, masę zrobiłam na bazie serka mascarpone, bitej śmietny, wina słodkiego, żelatyny i żółtek. Cała dekoracja wykonana jest z mojego ulubionego marcepana, barwionego własnoręcznie.
   Poniewaz jestem zwolenniczką zasady "widzę co jem" tudzież postanowiłam aby i ten tort mial coś w sobie co z wygladu przypominałoby jego smak... Co zrobiłam?? Ponieważ tiramisu kojaży się z mocna kawą, tak więc postanowiłam na tym się skupić. Deski otaczające ring, sąz marcepana też ale dodatkowo pomalowane barwnikiem kawowym, o bardzo silnym aromacie :) Zbliżając sie do tortu, na odleglość unosi sie delikatna woń kawy... i o to chodziło :)

2 komentarze:

  1. Ten tort jest kapitalny! Zdolna jesteś niesamowicie! Znalazłam Cię szukając inspiracji na tort dla Męża i stąd też moje pytanie czy mogę wykorzystać Twój pomysł na "walkę kobiet"? Nie zrobię identycznego tortu - to niemożliwe w moim wykonaniu, ale coś takiego - walczące kobiety na ringu (zależy mi na czymś specjalnie dl samców - mąż chce zabrać do pracy tort, a tam sami faceci :) Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz chylę czoła przed Twoim kunsztem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję serdecznie, za przemiły komentarz :) przepraszam, że tak późno odpisuje. Oczywiście, że możesz wykorzystać pomysł, jestem pewna, że w twoim wykonaniu zachwyci wszystkich męża kolegów, ale bedą mieli miny :)Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń