Tym razem poproszono mnie o barbe nie blądynkę tylko brunetkę. Miałam w tym tworzeniu dużą przyjemność, po pierwsze dlatego, że lubię torty z barbe, sa takie kobiece, romantyczne i wdzięczne w robieniu, choć do łatwych nie należą. Po drugie, jakaś odmiana po barbe blądynkach :)
Oto i ona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz